Zacznijmy od odrobiny teorii. Pływalność jest to zdolność do unoszenia się na powierzchni wody. Wpływa na nią przede wszystkim budowa morfologiczna, inaczej mówiąc gęstość, która zależy od stosunku tkanki kostnej, mięśniowej i tłuszczowej. Im wyższa jest gęstość ciała pływaka, tym trudniej będzie utrzymać ciało na powierzchni wody w bezruchu… I tu mała rada dla dorosłych mężczyzn, którzy mają częściej większą gęstość ciała niż kobiety i dzieci…może być tak, że ciężko jest Wam utrzymać nogi przy powierzchni wody w bezruchu…ale nie zniechęcajcie się tym już na samym początku! Na Wasze szczęście, zupełnie inaczej jest z tą pływalnością podczas ruchu 😉
Jeśli wydaje Ci się, że cokolwiek byś robił w wodzie to toniesz jak „kamień”, mam dla Ciebie propozycję. Idź na basen raz jeszcze, spróbuj nabrać powietrza do płuc – i tu bardzo ważne, nie wypuszczaj powietrza, po czym połóż się na wodzie z szeroko rozstawionymi ramionami i nogami. Powtórz to kilka razy, jeszcze bardziej rozluźniając ciało. Jeśli nadal czujesz, że jest to zbyt trudne, spróbuj wykonać to zadanie z makaronem. Ułóż go mniej więcej na wysokości bioder i poczuj jak „lewitujesz”. Następnie przejdź do ćwiczenia, które potocznie jest nazywane „korkiem”. Polega na tym, że również nabierasz dużo powietrza w płuca i starasz się przyciągnąć kolana do klatki piersiowej. Jeśli wytrzymasz chwilę z głową pod wodą z zatrzymanym w klatce piersiowej powietrzem, niemal na pewno poczujesz, że twoje ciało unosi się, a plecy wypłynęły nad lustro wody. Jeśli opanujesz wyżej opisane techniki możesz przejść do leżenia na grzbiecie. Jeśli twoje nogi będą opadać, spróbuj ugiąć je w kolanach trzymając podudzie prostopadle do dna. Dodaj do tego wyprost ramion nad głowę, pamiętając, że muszą one leżeć na wodzie. Może to ułatwić unoszenie się ciała na wodzie.
Kiedy dojdziesz do momentu, że czujesz się swobodnie, spróbuj zrobić mały test. Dzięki niemu zobaczysz jak duży wpływ na pływalność ma zanurzanie całego ciała w wodzie. Test jest bardzo prosty – wystarczy w dowolnej pozycji wyciągnąć ramię bądź oba ramiona nad lustro wody. To spowoduje, że będzie Ci znacznie trudniej utrzymać się na powierzchni wody, czego konsekwencje odczujesz od razu. Co z tym zrobić? Co pozwoli Ci dążyć do poprawy techniki poszczególnych stylów?
Tego dowiesz się z mojego kolejnego wpisu 😊 Bądź na bieżąco!
Masz pytania? Napisz, a my dołożymy wszelkich starań, by rozwiać wszelkie wątpliwości. Najlepiej jednak jest zapisać się na naukę pływania prowadzoną przez ekspertów. Zapraszamy na zajęcia prowadzone dla grup zorganizowanych, które są prowadzone na Bielanach. Warto choć raz zapisać się na nasze zajęcia lub dojechać do innych miejsc, gdzie prowadzimy lekcje w Warszawie. W grafiku znajdziesz wszystkie niezbędne informacje!
